images/pomocnicze_szablon/szkola.jpg

Franciszek Kycia

         Franciszek Kycia urodził się 30 czerwca 1899 r. w Kuryłówce. Jego rodzicami byli: Maria z domu Mach i Jan Kycia. Po ukończeniu sześciu lat rozpoczął naukę w dwuklasowej szkole w rodzinnej Kuryłówce.  Nauczycielami tej szkoły byli w tamtym czasie Walenty i Michalina Szary. Uczył się bardzo dobrze, więc  rodzice postanowili kształcić syna dalej. W 1911 roku Franek rozpoczął naukę w klasie pierwszej C.K. Gimnazjum Realnego w Łańcucie.
W 1912 roku w Leżajsku powstała nowa szkoła - Miejskie Gimnazjum Realne. Franek przeniósł się do niej  i kontynuował naukę w klasie drugiej i trzeciej. Wybuch I wojny światowej i wkroczenie wojsk rosyjskich do Leżajska spowodowały, że w roku szkolnym 1914/15 zaprzestano nauczania. Po wyparciu Rosjan w 1915 roku jako małoletni uczeń III klasy wstąpił do Legionów Polskich. Uzyskał przydział do 2. pułku piechoty. Niestety,  z tego okresu poza numerem jego książeczki wojskowej nie zachowały się żadne informacje.
W 1917 roku  żołnierzy Legionów z zaboru austriackiego wcielono do Polskiego Korpusu Posiłkowego. Franciszek Kycia widnieje w zachowanym wykazie  żołnierzy tej formacji.   W  lutym 1918 roku po buncie Legionistów przeciw polityce Austrii i Niemiec, aby uniknąć uwięzienia w obozie austriackim,   uciekł z wojska i ukrywał się u znajomych w okolicach Leżajska. W tym czasie wstąpił  do utworzonej w Leżajsku Polskiej Organizacji Wojskowej.  Wkrótce został aresztowany przez żandarmerię austriacką, ale uwolnili go  koledzy z POW podczas śmiałej akcji na dworcu kolejowym w Leżajsku.  Gdy w listopadzie 1918 roku  powstawała niepodległa Polska,  Franek znowu ruszył na front.  Na wieść o wybuchu walk polsko - ukraińskich o Przemyśl wojskowy komendant miasta Leżajska, porucznik Zygmunt Karasiński, zebrał sporą grupę ochotników z Leżajska i okolic, która 7  listopada 1918 r. pod nazwą Batalion Ziemi Leżajskiej wyruszyła do Przemyśla. W Żurawicy oddział został włączony do 2. baterii krakowskiego 1. pułku artylerii polowej i brał udział w odbiciu Przemyśla, a następnie skierowany został do obrony Lwowa.  Franek zginął 18 kwietnia 1919  roku pod Gródkiem Jagiellońskim. W chwili śmierci miał 19 lat.  Na wieść o śmierci syna  ojciec furmanką wyruszył  do Gródka i  przewiózł trumnę z jego ciałem do Kuryłówki.   Franka pochowano  na Cmentarzu Parafialnym w Tarnawcu.  Na jego mogile postawiony został pomnik z następującym epitafium: „Znojnie rosząc krwią ukochaną ziemię powrócił do miejsca rodzinnego ". W 1924 roku mieszkańcy Kuryłówki w hołdzie poległym podczas wojny  postawili Pomnik Niepodległości. Na tablicy umieszczonej na pomniku wymieniony jest Franciszek Kycia. W 2007 roku imię Franciszka Kyci otrzymało  Publiczne Gimnazjum w Kuryłówce, a od  2017 roku Szkoła Podstawowa.